1. Niewinność [Masumiyet], Zeki Demirkubuz, 1997
Kolejny film Demirkubuza, którego nie chce się przespać, a mimo to się przesypia (czasem). Maria nie spała co prawda ani przez sekundę, wciągnięta, ale Aleksander nie jest w stanie sobie teraz przypomnieć, dlaczego główny bohater wychodzi z więzienia. To znaczy, dlaczego się w tym więzieniu w ogóle znalazł.
Więcej nie powiemy. Demirkubuz dobrym reżyserem jest, trzeba obejrzeć.
2. Matka Teresa od kotów (Aleksander), Paweł Sala, 2010 / Taśma (Maria) [The Tape], Richard Linklater, 2001
Z "Matki Teresy..." z krzykiem uciec można, tym bardziej, gdy festiwal już w pełni i sporo ciężkich filmów na karku. Protagonista jest mroczno-demonicznym psycholem, jego młodszy brat tragicznie ulega jego wpływom, matka żałośnie sobie z nimi nie radzi, a mąż i ojciec przestał istnieć. Ewa Skibińska <3. / Natomiast Maria ciągle ma w głowie Umę Thurman. Tę o malinowych ustach
i błękitnych oczach, która z niewinnym wyrazem twarzy trzyma w szachu parę szkolnych kolegów o nieczystych sumieniach. No i Robert Sean Leonard znany dziś głównie z House'a. Wszyscy oni
w oku cyfrowej kamery o jakości wątpliwej.
3. Na gorąco [Redacted], 2007, Brian de Palma
Mistrz de Palma odważnie ociera się o kicz, ale wrażenie i tak zrobił znaczące. Ciekawa forma paradokumentu, oczami stacjonujących w Iraku żołnierzy. Odwaga reżysera przejawia się głównie w rozmiarze krytyki U.S. Army - widzimy bandę zwyrodnialców, bądź w najlepszym razie półgłówków, którym ktoś równie bystry dał do rąk karabin.
Tylko te "prawdziwe obrazy" z Iraku na koniec trochę... z Googla wzięte?
Potem oboje udali się do domów rodzinnych, by w Przybytku Sprawiedliwości dnia następnego się zjawić. ENH zawieszono do wieczora dnia ósmego.
Maria Janowa i Aleksander Piotrowicz