<3 dla Coppoli za zatrudnienie Maribel Verdu i Carmen Maury (Aleksander nie pozwolił Marii na więcej, z racji uznania swoich autorytarnych racji co do przeciętności wyżej wymienionych).
A Maria zgadła, że... no, zobaczycie, to się dowiecie, co zgadła.
I co?
***
Prosto z Breslau sind wir nach Berlin gefahren! Ja!
Ale o tym w następnym odcinku Pogardy.
Maribelle i Alejandrille mówią dobranoc Państwu.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz